HAIKU - POEZJA CHWILI
(refleksja z zajęć "Małego filozofa")
Ewa Kaszowska
Po tym dość długim wstępie pragnę pokazać pewien wycinek tego, co tworzą dzieci na naszych zajęciach.
Ostatnio zajęliśmy się pochodzącą z Japonii odmianą poezji zwaną HAIKU.
Co to takiego? Przyjrzyjmy się kilku definicjom (źródło: Internet)):
Pierwszy i trzeci element są podkreślane przez poetę i redaktora Cora van den Heuvela: "Haiku wyróżnia się zwięzłością, postrzeganiem i świadomością, nie zaś ustaloną liczbą sylab".
"Haiku to wiersz długości jednego oddechu, w którym dwa, rzadziej trzy przedmioty zestawione zostają w świadomości chwili obecnej w taki sposób, że nawzajem wzmagają swoją wartość i razem wywołują uczucie głębi, intuicji i wglądu w naturę rzeczy" (Amerykański poeta haiku i redaktor Robert Spiess)
"Haiku jest zapisem pojedynczego doświadczenia, chwili haiku, nazywanej też chwilą raha!", w której odkrywamy ukryte lub niespodziewane znaczenie rzeczy wokół nas."
Po uproszczonym przybliżeniu dzieciom na czym polega poezja Haiku oraz odczytaniu im kilku przykładowych utworów różnych autorów zaproponowałam, aby każdy spróbował swoich sił i stworzył własny Haiku. Propozycja ta spotkała się z ogromnym entuzjazmem i dzieci z zapałem zabrały się do pracy. Z niecierpliwością czekałam na efekty i sama też postanowiłam spróbować swoich sił.
To, co napisały dzieci sprawiło, że kolejny raz miałam ochotę natychmiast podzielić się z kimś tym, co stworzyły te niesamowite 9-latki. Dzielę się więc także tą drogą, bo szkoda, żeby ta twórczość zniknęła w mojej "szufladzie". Nie jestem znawcą i nie wiem tak do końca na ile nasze utwory są, czy nie są Haiku. Wiem natomiast, że wiersze dzieci warte są przeczytania, a niektóre i głębszej refleksji.
Dlatego przeczytajcie (zamieszczam próby wszystkich uczestników zajęć), nie osądzajcie zbyt surowo i może... sami spróbujcie? To naprawdę dobra zabawa - taka chwilka z krótką poetycką refleksją.
Nasze Haiku:
wieje wietrzyk
w lewo w prawo
i dmucha i chucha
***
kwiatek malutki
stoi w okienku
i widzi nas
Agnieszka Witasik kl. IIIc
***
w południe
jesień nadeszła
liść upadł
promyk słońca
jak złocisty ptak
na dłoni cupnął
Klaudia Grabowska kl.IIIc
***
tablica jak noc
ciemna granatowa
noc bez gwiazd i życia
słychać szept
to piękna jesień
tajemnicza przestrzeń
Agata Urbańczyk kl. IIIc
maszerują po ulicy
w czerwonych płachtach
słońce błyskając drogę wskazuje
Ala Kamieniak kl. IIIc
***
pochmurne niebo
dziewczynki się bawią
chłopcy się bawią
Patrycja Januszewska kl.IIIc
A ja w ten pochmurny listopadowy dzień, czekając na prace dzieci też "tworzyłam" (proszę o wyrozumiałość). Cóż, niech też nie zginie to w szufladzie.....
szary dzień
parasol jak wielki grzyb
wyłapuje deszcz
trzaśnięcie drzwiami
ktoś musiał wyjść
w ciemne złe popołudnie
jesienna szarość
przerwana kolorami
pędzących aut
smutek jesienny
myśli przeplatają się
jak dobro i zło
Ewa Kaszowska kl. ?
No i co??????